poniedziałek, 8 maja 2017

..na momencik;))




Jaddisku chyba mnie wywiało. Nie mam serducha do  bloga. Nie lubię pisać na siłę, nie lubię pisać "pod" potencjalnych odwiedzających z nadzieją na ileś tam komentarzy.  Właściwie to mało kto zagląda  do mojego światka, bo ile można czytać  jak długo miałam słońce albo ile deszczu na metr kwadratowy spadło;)))).
Wpadłam w kołowrót-robota, ,odebrać dziecko z przedszkola, wymodzić cosik na obiad, przygotować dzieciaki na następny dzień, pogadać chwilę z moim połówkiem, czasami zaliczyć spacer co by kości nie zapomniały  co to ruch:))) i lulu. 
Cholerka już dawno nie robiłam żadnych fotek , a baaardzo to lubię.Ale   już niedługo wakacje i mam nadzieje na naładowanie akumulatorków i złapanie słońca ile się da.
Dobra starczy tego tłumaczenia się, a tak swoją drogą Jaddis- łobuzie u Ciebie też cicho..;)))
Saluś kochana babeczko bardzo Tobie dziękuję ze nie zapomniałaś i zapukałaś. No i wstyd- zapomniałam Tobie pogratulować ślicznej gwiazdeczki . Całuję Was dziewczynki-duża i malutką kruszynkę.
Ściskam Was  mooooocno baby;))).





 So simply beautiful:

niedziela, 12 lutego 2017

Rozpieszczanie



Dziś miałam fantastyczny dzień. Poranek  rozpoczął mi się  kwiatkami, buziakami, uściskami. .   W Norwegii jest Dzień Mamy więc moje dwie gwiazdeczki zrobiły mi śniadaniowe- przepyszne powitanie.







 Pogoda kusiła do spacerów więc zebraliśmy się i fruu my  leniwce  kolejką dotarliśmy na Fløyen, gdzie w takich oto pięknych okolicznościach przyrody wygrzewałam kości i ...



 
... mała rozpusta dla podniebienia;))).




 Widoczki też zachęcały do podziwiania i relaksowania się












 Moje dziewczyny  znalazły  atrakcję na wyżycie się












Także tak to kochani mój dzień był  rewelacyjny i pełen słoneczka Mam nadzieje że Wasze weekendowe  chwile były równie  pikne i radosne;))