poniedziałek, 16 listopada 2015

Sportowo

Moja Starsza nigdy nie pałała wielką miłością do sportu. Czasami zdarzały Jej się chwilowe zawirowania ale były bardzo krótkie;}}.
Pierwszy sportowy wysiłek to piłka nożna. Byłam zaskoczona Jej wyborem ale skoro dziecko ma ochotę na taką aktywność to dlaczego nie. Biegaliśmy z Nią na  zajęcia, kibicowaliśmy, zdzieraliśmy gardło podczas dopingu. Ta fascynacja trwałą miesiąc i zostały po niej korki i siniaki. Głównym powodem   odejścia z grupy była agresja dziewczyn ( no cóż jeśli babki kopią piłkę to wkładają w to całe serce;}}} ). 
Następną miłością było karate, ponieważ jest takie spokojne i  nikt nie kopie w kostki;}}. .
Dreptaliśmy na zajęcia może miesiąc i okazał się to nudny sport;}.
Teraz  na tapecie są cheerleaderki  . Póki co  miłość trwa Nie przeszkadzają Jej siniaki, podbite oko, czy bolące mięśnie. Myślałam sobie że do tego sportu wystarczy ładna buzia z przyklejonym uśmiechem, kilka kroków i machanie pomponami ale muszę się przyznać do swojego błędu. Dziewczyny faktycznie dostają niezły wycisk i czasami słyszę " nie idę na trening" ale  mimo to  biega. Chwilo trwaj;}}.


 To wymarzony strój który był  główną motywacją na taki wysiłek fizyczny;}}





 Kilka tęczowych fotek z wczorajszego spaceru















 

18 komentarzy:

  1. Dobrze że szuka swojej pasji :) Trzymam kciuki żeby w końcu znalazła jakiś sport, pozostanie na dłużej "na tapecie" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam nadzieję że ten sport jest tym który pozostanie na dłużej;}

      Usuń
  2. Piękna tęcza. Strój też niczego sobie :) Dobrze, że Starsza przynajmniej próbuje różnych aktywności, może w końcu trafi na coś co ją naprawdę zainteresuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwię się Młodej że za strojem przyszła sympatia do ćwiczeń. Strój jest efektowny;}. Mam nadzieję że na dłużej zakotwiczy w tej bajce ponieważ nieźle jej to wychodzi

      Usuń
  3. Zawsze chciałam być cheerleaderką :) Młoda często zmienia, bo szuka tego czegoś :) Może akurat znalazła - życzę powodzenia jej i wytrwałości :) Strój śliczny i piękne ujęcie tęczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co oglądając na filmikach ich próby myślę że nie do końca są to cheerleaderki . Zwał jak zwał, fajnie że Młoda się rusza. Tęcza na żywo wyglądała bardziej efektownie;}

      Usuń
  4. najbliżej mi do piłki nożnej, ale cheerleaderki zawsze robiły wrażenie, wszystkie tak równo, tak samo ubrane. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się pochwalę, kiedy chodziłam do medyka miałyśmy babską drużynę piłki nożne. Oj gorące zawzięte babki tam grały;}}}

    OdpowiedzUsuń
  6. U nas króluje jak na razie od dłuższego czasu już basen. Moja starsza to typ sportowca i ciągnie ją wszędzie jednak pływanie to jej główne hobby. Strój ekstra :) I chylę głowę bo to łatwe nie jest - synchronizacja, postawa i zgranie. A tęcza niesamowita.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy patrzę na siniaki Młodej to wolałabym basen;}. Jednocześnie podziwiam ją za wytrwał ponieważ myślałam że pierwsze bolące mięśnie i siniaki zniechęcą babeczkę do sportu a tu proszę niespodzianka;}

      Usuń
  7. Strój rzeczywiście wygląda bardzo zachęcająco! :-) jako mała dziewczynka chciałam zostać cheerleaderką :-)
    Wytrwałości dla "Twojej Starszej" Pociechy :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasze Szczęście nigdy nie jest za późno na spełnienie marzeń;}}

      Usuń
  8. A Ty sama nie chciałabyś tak przy boku córki zostać cheerleaderką? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joaśko mi dwa razy nie trzeba mówić. Nie wiem tylko czy moje dziecko jest gotowe na "taką" mamuśkę;}}}

      Usuń
  9. Ważne, że dajesz jej próbować i ma możliwość doświadczyć różnych sportów, a przyjdzie moment, że znajdzie ten jedyny. Może to właśnie teraz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj daje jej swobody w wyborach;}}}. Kiedyś chyba był łatwiejszy wybór. Człowiek nie patrzył co ćwiczy koleżanka ale co sprawia przyjemność;}}

      Usuń
  10. Piękne zdjęcia. Co ja bym dała, żeby uciec od codzienności i znaleźć się u Ciebie choć na chwilę. Nie myśleć o problemach. Można sobie czasami pomarzyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami zmiana miejsca daje w prezencie dystans do problemów. Trzymam kciuki żeby wszystko się u Ciebie kochana pięknie ułożyło;}

      Usuń