Może nie mieszkam w Norwegii jakoś bardzo długo ale zdążyłam okrzepnąć. Pamiętam swój strach, niepewność , uczenie się troszkę innego życia niż w Polsce.
Dlaczego to pisze ponieważ zdarza mi się zerkać na portal znany większości Polakom mieszkających w Norwegii i tu niemiła niespodzianka , złośliwości, wulgarne odzywki, obrażanie, pokpiwanie.
Ludziom nie mieszkającym w krainie fiordów pytania zadawanie w tym portalu mogą wydawać się śmieszne, naiwne, ale tutaj człowiek uczy się wszystkiego od nowa, minusem moze byc tez nie znajomość języka co zwiększa trudność w załatwianiu różnych sytuacji.
Dlaczego my :Polacy tak siebie nawzajem nie lubimy, cieszy nas jeśli komuś się nie powodzi, to chyba nasza przypadlość narodowa.
Dla mnie wisienką na torcie była sytuacja w markecie. Idziemy sobie z rodzinką po sklepie, obok idzie małżeństwo, kobieta słyszy ze mówimy po polsku i mówi do swojego faceta "cicho bądź Polacy". Ogromny szacunek kochana...
A wystarczy trochę więcej empatii i trochę uśmiechu, to nic nie kosztuje