Moje wpadki można już zebrać w niezłą całość. Może jakaś książka ;)))))) ?
Ostatnio byłam u mojej konsulerki w pracy Rozmawiamy sobie o pracy, pogodzie. Jak to dwie kobitki się spotkają.. Nagle babeczka prosi mnie żebym stanęła przy ścianie ponieważ musi zrobić mi zdjęcie. I co ja inteligentnego robię? Obok są drzwi do toalety, otwieram wchodzę do środka i szczerze zębiska do babki w uśmiechu. Co by ładnie wypaść Ona patrzy na mnie jak na wariatkę.
Dopiero po chwili zaskoczyłam co ja zrobiłam W takich sytuacjach najlepsze jest poczucie humoru Śmiech to zdrowie ;)).
Cdn.... i to z pewnością bardzo szybko.
Bodobają mi się takie widoki, lubię przestrzeń. Co prawda do Norwegii się nie wybieram, ale znalazłam swój sposób: przeprowadzę się na wieś, ale nie taką typu płot przy płocie ale samotne domy domy wśród pól.
OdpowiedzUsuńTaki domek wśród pól także mi się marzy ale właśnie w takim rozmarzeniu mąż mnie sprowadza na ziemie. Tutaj takie zadupia które mi się podobają są w niezłej odległości od codzienności Ale pomarzyć można;)
UsuńNorweski wcale do łatwych nie należy, sama z nim "walczę" i co jeden krok do przodu to dw w tył przez zniechęcenie.
OdpowiedzUsuńDokładnie robię krok do przodu i nagle bum cofanko żeby za dobrze nie było ale nie poddaję się ;)) Powodzenia Blondyneczko;)
UsuńChciałaś mieć ciekawe tło :) Piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie widziałaś miny tej babki- bezcenna;)))
UsuńPoczucie humoru to podstawa!
OdpowiedzUsuńJuż nie raz ratowało mnie to z opresji językowych i rozmówca szybko się zarażał śmiechem;)))
UsuńHa ha ha!Dobre tło to podstawa :))Całusy
OdpowiedzUsuńCóreczkę mamusia ma debeściarską;))) Buziaki
UsuńDobre, usmiałam się ale jak to mówią poczucie humoru to podstawa
OdpowiedzUsuńNajzabawniejsze że ja wiedziałam co babeczka do mnie mówi a tu nagle czarna dziura i atrakcja dnia;))) Pozdrawiam cieplutko
UsuńHahaha mogłaś w żart obrócić, że w Polsce takie selfi modne ;)
OdpowiedzUsuńPięknie tam...
Wiesz co chyba mój wybuch śmiechu rozładował tą durną sytuację;))))
UsuńHahaha mogłaś w żart obrócić, że w Polsce takie selfi modne ;)
OdpowiedzUsuńPięknie tam...
Wiesz, w stresie człowiek różne rzeczy robi. :D :P
OdpowiedzUsuńNo ja tak z przytupem głupotę machnęłam . Jak szaleć to na całego;))
OdpowiedzUsuńHi, hi, wpadki każdemu się zdarzają. Oby tylko zabawne. ;)
OdpowiedzUsuńNie tylko zabawne ale włączyłam poczucie humoru, ponieważ to pomaga w beznadziejnych sytuacjach;)
UsuńAle ile śmiechu przy tym :) Grunt to poczucie humoru.
OdpowiedzUsuńRatuje w kryzysowych sytuacjach;)
UsuńNajważniejsze jest poczucie humoru i uśmiech! Tak trzymaj ;-) hihi
OdpowiedzUsuńStaram się, to ułatwia niektóre momenty;)
UsuńPrzygodę fajną miałaś ;) Mnie również zdarzały się tego typu gafy. Słowacki jest bardzo podobny do polskiego, ale też przez to właśnie podobieństwo można się bardzo pomylić. Na przykład - denne čerstvé pečivo to - codziennie świeże pieczywo, opakovať - to powtórzyć, zaś opakować to zabaliť ;) Nie należy używać słowa szukać, które znaczy coś zupełnie innego ;) Przesyłam buziaczki i gorące całuski ;)
OdpowiedzUsuńNiezłe historie można uzbierać z takich gaf. Teraz wydają się zabawne ale czasami człowiek traci grunt pod nogami;))). Ściskam Cię mocno kobietko
Usuń