Młodszą córkę zapisaliśmy rok temu na listę oczekujących na wolne miejsce . Minął rok a miejsc brak. Nasza pielęgniarka wysłała do kommune priorytet- bo dziecko musi się zintegrować z dziećmi i językiem norweskim, ale niewiele to pomogło , braku miejsc się nie przeskoczy.
Póki co cierpliwe sobie czekamy.i moje dziecko integruje się z mamusią:}}
U nas też miejsc brak, masakra jakaś.
OdpowiedzUsuńZdecydowaliśmy się w końcu na prywatne, które znajduje się kilka domów od nas :)
Plac zabaw OBŁĘDNY!
:) :) :)
Sama bym się skusiła na zabawę w takim miejscu :P
haha ja też sobie szaleje na tych placach:}}. Kiedy słyszałam jak znajomi mówili o tak długim czasie oczekiwania myślałam że przesadzają ale to ja się pomyliłam.
UsuńMoja kuzynka załatwiała przedszkole kiedy chodziła w ciąży!!!
UsuńPukałam się wtedy w czoło, myślałam że oszalała!
A tu proszę takie cuda!
Fakt, to ich przedszkole jest językowe i takie z "górnej półki" no ale mimo wszystko!
Szaleństwo ale okazuje się że trzeba być tak przewidującym jak Twoja kuzynka:}}
Usuń