Zebranie przedszkolne za nami. Pierwsza część spotkania wyglądała podobnie jak w Polsce czyli omawianie wszelkich formalności. W drugiej części rodzice mogli się zareklamować ;}. Panie przedszkolanki przygotowały quiz Losowało się karteczkę z pytaniem i trzeba było pięknie odpowiedzieć np czy podczas zabawy z maluchem wprowadzasz techniki edukacyjne, co Twoim zdaniem dziecko powinno jeść w ciągu dnia i jak urozmaicasz dietę , czy w domu wprowadzasz jakieś zasady których nie można przekraczać, itd, itp.
Z jednej strony super są takie "zabawy" bo pozwalają w jakimś stopniu poznać rodzica ale czy do końca...
W naszej grupie okazało się że są sami idealni rodzice jak z poradników, tylko na ile jest to prawdziwe a na ile pod publiczkę...
Ooo patrz u nas czegoś takiego nie ma...raczej suche i sztywne przemowy.
OdpowiedzUsuńFajnie, inaczej, ale rzeczywiście ile w tym prawdy...
Ściskam :*
Dokładnie z jednej strony fajne, ale przecież idealnych rodziców nie ma każdy ma jakieś potknięcia ;}}
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tymi pytaniami. Można się też zainspirować jakimś pomysłem innego rodzica. :) Inną rzeczą jest właśnie, czy odpowiedzi były zgodne z prawdą, czy po prostu każdy "wiedział" co powiedzieć powinien, np. z książek. :)
OdpowiedzUsuńMasz rację ile głów tyle dobrych pomysłów ;}. My byliśmy pierwszy raz więc było chwilowe zaskoczenie, mimo to wena nas nie opuściła ;}}}
UsuńJak w programie "Mama kontra mama". Każda idealna przed kmerą a ciekawe jak w rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaskakujące jest to że te odpowiedzi nie były spontaniczne ale trochę jak wyuczona lekcja
Usuń